2024-08-15

Lipa - ochrona przed piorunami i czartami

Lipa drobnolistna (łac. Tilia cordata) osiąga wysokość aż do 30 metrów. Jej korona jest regularna - szerokojajowata lub kulista. Lipiec zawdzięcza swoją nazwę lipie, która kwitnie właśnie w tym miesiącu.

Drzewa od zawsze dzielono na "męskie" i "żeńskie". Lipa dla naszych Przodków odznaczała się energią żeńską - kojarzono ją ze zmysłowością, płodnością i kobiecością, dawała poczucie matczynej opieki, spokoju i koiła nerwy. Pod dębem spotykano się w sprawach wojennych, a pod lipą w sprawach pokojowych. Słowianie uważali lipę za jedno ze świętych drzew, lecz w przeciwieństwie od dębów miała ona chronić przed piorunami, gdyż sama Mokosz miała w mieszkać w tym drzewie. Przecież Perunowi nie wypada uderzać w drzewo swojej partnerki! W starożytnych europejskich kulturach drzewa takie jak dąb są utożsamiane z męskimi Bogami gromowładnymi. Lipę zaś przypisywano do Bóstw żeńskich, przykładowo starożytni Rzymianie utożsamiali lipę z Wenus - boginią miłości, piękna i kwiatów. 


Podania mówią, że na Śląsku rosną pewne lipy, których nigdy się nie ścina, gdyż po ścięciu miała pokazać się krew, zaś głupiec który dokonał tej zbrodni na lipie miał sprowadzić na siebie karę od Matki Ziemi i już niedługo do jego domostwa zapukała Kostucha. Dym z lipy był skuteczną bronią przeciwko złym duchom i babom. Także czarty, biesy i demony unikały tego drzewa. Lipowe łyko lub kij lipowy są apotropaionami służącymi do unieszkodliwienia czy schwytania wodnika, wampira i innych złych demonów. W okolicach Bydgoszczy wierzono, że gdy w Noc Kupały zerwie się liść lipowy i wypowie życzenie, to zostanie ono spełnione. Chramy czy inne miejsca kultu zawsze znajdowały się tam, gdzie rośnie lipa. W mieszankach alchemicznych czy zaklęciach była też ona wykorzystywana, aby zapewnić szczęście i dobrobyt. Bukiet z kwiatów jest święcony w dniu święta Mokoszy wraz z innymi kwiatami i ziołami, pamiętajcie tylko aby zabrać zioła i kwiaty w tym samym dniu. Współcześnie i w naszym chramie podczas jednego z naszych zamkniętych obrzędów wykorzystujemy lipę jako jeden z trzech składników mikstury zwanej Mgłą Północy. 

W medycynie tradycyjnej lipa jest cenną rośliną ze względu na szereg zastosowań leczniczych. Herbatę z kwiatów lipy do dziś pije się przy kaszlu, gorączce, potach, przeziębieniu lub grypie, zaś herbata z kwiatów lipy z dodatkiem miody i kwiatów śluzowych dobrze działa na katar. W przypadku chorób takich jak blednica czy dymienica należało robić okłady z kory lipy wygotowanej w słodkim mleku. Gdy dziecko skarży się na chrypkę, należy pić napar z dodatkiem cukru. Natomiast gdy u dziecka występowało moczenie nocne, musiało ono przeskakiwać przez 10 dni kłodę lipową w kształcie ula. 


Chorzy na febrę mogli udać się pod lipę, wywiercić dziurę w lipie i kichnąć w nią mówiąc „Idź febro!”. Następnie należało zabić tę dziurę kołkiem w nadziei, że choroba ustąpi. Zaś na suchoty działała kąpiel w lipowych latoroślach i macierzance ugotowanej z świeżym świńskim gnojem. Lipę stosowano też w chorobach macicy. Młode gałązki lipowe służyły ludowi jako środek do leczenia ran i zapaleń. Węgiel z drzewa lipowego miał zastosowanie jak środek na zgagę i parchy, krosty należało okładać liśćmi. 

W weterynarii stosowano lipę jako środek leczący choroby gardła - zrywano liście święcone na wianuszek i wiązano je bydlętom. 

Współcześnie wykorzystuje się lipę jako środek napotny oraz przeciwzapalny, stosowany głównie w czasie przeziębienia. W medycynie wykorzystujemy zwłaszcza kwiatostan lipy, który zawiera głównie czynne związki flawonoidowe, śluzy oraz olejek eteryczny. 


Pamiętajcie, że zanim bezpieczne zastosujecie preparaty z lipy, powinniście wcześniejszej konsultować się z lekarzem lub farmaceutą! Wpis ten nie zastąpi porady fachowego medyka i służy jedynie do poszerzenia Waszych i tak już szerokich horyzontów :)

autor: Guślarz Nikrug


Bibliografia:

  • "Farmakognozja", Stanisław Kohlmünzer (1977)
  • "Rośliny w wierzeniach i zwyczajach ludowych" - Słownik Adama Fischera (2016)
  • "Sekrety ziół. Wiedza ludowa, magia, obrzędy, leczenie", Elżbieta Szot-Radziszewska (2005)
  • "Receptury poleskich znachorek", Alla Alicja Chrzanowska (2022)
  • "Zioła na każdą chorobę", Wydawnictwo „Jot” (2018)
  • "Mały Słowianin, czyli wiar Przodków zwięzłe opisanie" - rozdział o [ Mokoszy ]