2024-10-17

Po co nam tylu Bogów? – Perun i więzi rodzinne

Perunowi oddajemy cześć od początku istnienia grupy. Oprócz zapraszania Go do uczestniczenia w czterech głównych, słonecznych świętach, obchodzimy dla Niego osobną uroczystość w lipcu i do Niego zwracamy się z modlitwami pod dębem rosnącym na świętej dla nas Górze, w razie przeciągającej się suszy. Jest to jednocześnie Ten z Bogów, o których naukowcy mają dużo do powiedzenia, a ostatnio nawet wyszła o Nim książka, o której było głośno...

Wylosował nam się temat bardzo pasujący do Tego Boga – więzi rodzinne. Jest to zagadnienie pokrewne do zdobywania miłości, o którym mówiliśmy w zeszłym tygodniu przybliżając praktyczne aspekty kultu Przodków. Rzecz jest jednak trochę inna, chodzi bowiem o pielęgnowanie i bronienie więzi już istniejącej.

Wyobrażenie Peruna stworzone przez naszego chramianego guślarza Michała "Nikruga" Dąbka wspomaganego technologią :)

Gromowładny to Ojciec i głowa rodziny. Mądrze gospodarzy jej dobrami, ziemią i ruchomościami. Nie pozwala na marnotrawstwo (oczywiście, nie są nim wystawne uczty, rozsławiające ród), a dąży do pomnażania dóbr. Nie ma litości dla szkodników i jątrzycieli, którzy mogliby Jego bliskim i podopiecznym wyrządzić krzywdę. Możemy sobie wyobrazić, że dla swoich jest natomiast Taki, jakim widzimy Go huczącego gromem i lejącego deszczem na Niebie: surowy i karcący zgodnie ze swym rozsądkiem, ale w gruncie rzeczy miłujący. Na razie rysuje nam się obraz despoty (co wzięło się z greckiego określenia „pana domu”), twardą ręką kierującego swoją rodziną. Nie jest to prawidłowy wniosek: Perun to przede wszystkim obrońca ładu. Tam, gdzie jest surowy nie wynika to z arbitralnego kaprysu, ale z Jego poczucia sprawiedliwości wobec naruszonych norm.

Jak znaleźć w tak naszkicowanym Perunie natchnienie do podtrzymania więzi rodzinnych? Choćby tak, na trudne chwile kryzysów:

Chwała Tobie Nasz Bożeńku,

Daj nam przetrwać wszystkie burze,

Jak dąb jeden, pniem stać mocno,

By gałęzi nie ułamać,

Lecz doczekać Słońca.

Modlitewka ta napisana jest z perspektywy dowolnego członka rodziny, starającego się przyczyniać do jej spójności. Co nie dziwi, Gromowładny będzie szczególnie trafnym Adresatem takich modlitw dla ludzkich mężojców, chcących lepiej wypełniać Jego rolę:

Nasz Bożeńku Silny,

A dopomóż działać,

Żeby bliskich chronić,

Nie dać ich ukrzywdzić,

A dać raczej dobro,

Żeby mogli rosnąć!