Październik jest w naszym chramie jedynym miesiącem, podczas którego nie mamy żadnego święta. Zapytacie pewnie: "a styczeń"? A my na to: "mamy przecież Obrzęd Wyłowienia Pierwszej Ziemi" :P
W każdym razie, już w zeszłym roku zaczął nam świtać w głowie pomysł, żeby zapełnić październik innymi "atrakcjami", np. śpiewankami lub pąciami do miejsc mocy, a czasem po prostu do ciekawych pomników Mateńki Przyrody. Zostawiamy obiaty dla Duchów tych miejsc, śpiewamy, robimy zdjęcia pięknym grzybom i rozmawiamy o rzeczach bardziej lub mniej istotnych...
I tak w miniony weekend stworzyliśmy sobie okazję do spędzenia z Wami aż dwóch dni pod rząd :) W sobotę zebraliśmy się w Dolinie Czystej Wody nieopodal Drogi Marnych Mostów, by lepiej poznać i zrozumieć dawne słowiańskie (i nie tylko!) pieśni związane ze śmiercią i umieraniem, tematami związanymi bezpośrednio ze zbliżającym się świętem Dziadów 🍂 Pogoda dopisała – w śpiewach towarzyszyło nam jesienne Słoneczko, a na warsztatach pojawiły się twarze tak stare, jak i nowe.
 |
Fot. Aleksandra Drążek |
 |
Fot. Samuel Conejo Amaguana |
 |
Fot. Samuel Conejo Amaguana i Aleksandra Drążek |
Natomiast w niedzielę zebraliśmy się i obeszliśmy naszą Świętą Górę w Lasach Oliwskich. Mimo siąpiącego deszczu zebraliśmy aż 8 śmiałków i, dzięki Bogom, wszyscy dali radę wszędzie wejść, zewsząd zejść i nikt nie zjechał w dół w imponującej lawinie błotnej :) Przebyliśmy 5.53 km, odwiedziliśmy Diabelski Kamień, nasz ulubiony Perunowy Dąb, nasz równie ulubiony Głaziczek w Wykopie oraz Kamienną Twarz, enigmatyczną niczym Mona Lisa i jej sławny uśmiech.
 |
Fot. Michał "Nikrug" Dąbek |
 |
Fot. Michał "Nikrug" Dąbek |
 |
Fot. Michał "Nikrug" Dąbek |
 |
Fot. Michał "Nikrug" Dąbek |
 |
Fot. Iwona Tori Tori |
 |
Fot. Iwona Tori Tori |
 |
Fot. Iwona Tori Tori |
Już jutro zapraszamy Was na kolejną pąć: [ klik!!! ]. Będzie dwa razy dłuższa, ale za to w mniej górzystym terenie!