2023-06-05

Tradycja, współczesność i żywa religia

Rodzimowierstwo słowiańskie jest próbą kontynuacji historycznej religii dawnych Słowian. Używamy imion Bogów zapisanych w średniowiecznych kronikach, adaptujemy przechowane w folklorze obrzędy, ale – staramy się być religią dzisiejszą, żywą.

Wbrew pozorom wiadomości do poznania duchowości naszych Przodków mamy całkiem sporo; jesteśmy w stanie całkiem dobrze określić, jakie funkcjonowały u nich mity i obrzędy. No, a przynajmniej mamy co najmniej kilka akademickich propozycji. Jednak nie wszystko da się dzisiaj zrealizować. Z jednej strony zmieniły się realia i normy społeczne – dziś np. na świętach rodzimowierczych nie składa się ofiar ze zwierząt, a mówią o tym praktycznie wszystkie źródła historyczne. Z drugiej jednak: znaczna część starych obrzędów dla wielu wyznawców nie ma jak spełnić swej pierwotnej roli. W większości bowiem ich działanie odbywało się na zasadzie: „Oto moje pole pszenicy, które uprawiam razem z mą rodziną i z niego żyjemy”. W sumie nic dziwnego, skoro w zasadzie całość istotnych danych zebrano w środowisku wiejskim, agrarnym. Wśród rodzimowierców jednak przeważają tzw. „mieszczuchy” (w tym autor tych słów), którzy nie odróżniliby lebiody od szczawiu, o uprawie roli nie wspominając.

Czy to znaczy, że o tych, w istocie rolniczo-pasterkich, rytach mielibyśmy zapomnieć? Nie: są ważną częścią kultury i tym, co zostało z wierzeń Przodków (w większości – też rolników). Niosą pewien model postępowania ze światem i działań obrzędowych. Skorzystawszy z tej lekcji, możemy tworzyć żywe i dzisiejsze rodzimowierstwo.

Właśnie – „tworzyć”. Wiara rodzima, by pozostać sobą, musi zachować pewne podstawowe wartości, jak odnoszenie się do konkretnych Bogów, wzór uroczystości, przekazywane wartości. Sama w sobie jest jednak wyznaniem dzisiejszym, więc musi odpowiadać na potrzeby duchowe dzisiejszych wyznawców. Jest to z pewnością wyzwanie, odpowiedź na które wiara rodzima będzie formułować jeszcze długo. Dzisiejszy wpis zakończymy natomiast propozycją współczesnego wykonania „Zoriuszki” oraz cytatem z książki zagranicznej, „The Essence of Shinto: Japan's Spiritual Heart”, autorstwa M. Yamakage – shintoistycznego kapłana: 

"Since I belong to the 79th generation of an ancient Shinto tradition, it is quite understandable that I attach great importance to tradition and continuity. However, I also believe that religious expressions, that is to say the language and form of religion, must adapt and evolve. There is now so much exchange of ideas between cultures and faiths that traditional forms can no longer be justified on grounds of tradition alone. Social and cultural changes have been so profound that the old forms often lack relevance to modern men and women. Therefore, we should not hesitate to make up for what we lack and to improve what we need to improve. To believe that only the language and form of two millennia ago are valid for today is pure bigotry and dogmatism, and far removed from any kind of spiritual awareness."